Szanowni Państwo.

Nasza  organizacja POLSKIE STOWARZYSZENIE NA RZECZ OSÓB Z NIEPEŁNOSPRAWNOŚCIĄ INTELEKTUALNĄ KOŁO W GORZOWIE WLKP. – o numerze KRS 0000085133 otrzymała z 1% PIT w roku 2022 kwotę -  655 332,60 zł. Wydaje się, że to znaczna kwota, jednakże gdy patrzymy na nasze obecne potrzeby to i 5 razy tyle byłoby mało.

1. Do czerwca 2023 roku musimy skończyć piętro w budynku przy ul. Walczaka 1, ponieważ nasze OWI przy ul. Dekerta za chwilę straci siedzibę. Udało nam się wstępnie porozumieć z wynajmującym, że nas trochę jeszcze przetrzyma, ale to ostatnie miesiące i sprawa wygląda tak, że albo będziemy mieli nową siedzibę na OWI albo OWI zostanie zamknięte, a to znaczy, że jakieś 600 dzieci już niepełnosprawnych bądź zagrożonych niepełnosprawnością nie będzie miało rehabilitacji finansowanej z NFZ w naszym mieście. Nie ma innej placówki tego typu z tak rozwiniętą rehabilitacją i doświadczonymi pracownikami. Kto tam uczęszcza to wie, kto tam uczęszczał wie także, a kto nie musi niech będzie szczęśliwy. Wykończenie góry budynku przeznaczonej na OWI to kwota obecnie powyżej 1 miliona, więc te pieniądze i tak nie wystarczą na załatwienie sprawy.
2. Należy wykonać pilne remonty w OREW, wiedzą o tym rodzice i pracownicy, budynek pamięta lata 50 ubiegłego wieku. Dotacja oświatowa nie pozwala na wykonywanie solidnych remontów, bo jest zwyczajnie za mała, teraz ledwo wiążemy tzw. koniec z końcem. Na to chcemy przeznaczyć  to co pozostanie z 1% w roku 2023 i resztę w 2024r. o ile przetrwamy ten okropnie trudny czas.
3. Jest jeszcze Mieszkanie Chronione przy ul. Sulęcińskiej, które również obecnie ledwo zipie. Zapewniamy miejsce do zamieszkania można powiedzieć, że prawie jak w domu rodzinnym, a może i lepsze niż w niektórych domach rodzinnych ( proszę się tylko nie obrażać ). Obecnie przy tym co się dzieje w gospodarce, dokładamy do bieżącej działalności a utrzymanie w dobrej kondycji całego obiektu to problem Koła.
4. Nie wspomniałam jeszcze o ŚDS, którego jakoś nie możemy skończyć choć Wojewoda daje na to środki publiczne. Sprawa wygląda tak, robimy kosztorys w roku 1- najczęściej w ostatnim kwartale, w styczniu w roku 2 składamy wniosek, w 3 lub 4 kwartale roku 2 Miasto Gorzów otrzymuje środki od Wojewody na przeprowadzenie robót budowlanych. Zanim jest przetarg i wybór oferty mija prawie rok co powoduje, że kosztorys, który ma już rok  ( nam nie wolno go już zaktualizować)  jest już nieaktualny, a ostatnio tak wyszło, że roboty skosztorysowane na ok 400 tysięcy zł  ( mielibyśmy już koniec) zostały wykonane prawie 1,5 roku po skosztorysowaniu co spowodowało, że zabrakło ok 110 tysięcy zł. Wojewoda już dał, więc drugi raz nie da. Miasto nie ma aby zakończyć robotę, a my najmniej winni ponosimy tego konsekwencje. Nie mamy wpływu na to kto kiedy w jakim terminie przekazuje środki, kiedy jest opracowany i ogłoszony przetarg, pieniądze na prowadzoną przez nas placówkę wędrują poza nami, a my jako ostatnie ogniwo ponosimy konsekwencje. Ale mam nadzieję, że do końca roku zakończymy i będziemy mogli w końcu  przyjąć oczekujących na miejsce w ŚDS.
5. Jeżeli brakuje środków na bieżąca działalność placówek również finansujemy to ze środków 1%, piszę to po ty by rodzice/opiekunowie naszych placówkowych wychowanków nie myśleli, że o nich nie pamiętamy.

Większość remontów i wszystkie inwestycje  tylko z pozyskanych środków przez organizację zatem nasz 1% to jedyny ratunek w tych sprawach.