Data: 21.03.2016 / Autor:
Co może wydarzyć się w środku miasta w samo południe? Gdybyśmy przenieśli się na Dziki Zachód, moglibyśmy zadrżeć, odliczając sekundy do starcia dwóch charakterów...
Szczęśliwie jednak znaleźliśmy się w Gorzowie Wlkp. przy ul. Walczaka 1. To właśnie tu 16 marca b.r. obóz rozbił wiosenny tabor artystów. Z inicjatywy Pani Aliny Michalak - Dyrektorki OREW-u Drezdenko i kierowniczki artystycznej grupy Złoty Wiek- do jednej z sal Środowiskowego Domu Samopomocy żwawym krokiem wkroczyły trzy zespoły: "Pasjonata", "Złoty Wiek" i "Seniorita". Przy dźwiękach akordeonu i tamburyna, z pieśniami na ustach roztańczeni "cyganie" drezdeneccy niczym motyle "fruwali" po scenie.
"Kiedy tańczę, niebo tańczy ze mną./ Kiedy gwiżdżę, gwiżdże w polu wiatr./ Zamknę oczy, liście więdną./ Kiedy milknę, milczy świat(...)"
Poddani magii spotkania widzowie dołączyli do taboru i wspólnie nie milczeli, i wspólnie gonili wiatr... Jak wieść niesie, kolorowe wozy nie odjechały daleko i już wkrótce ponownie przybędą do Gorzowa Wlkp... Wypatrujemy ich z niecierpliwością :)